Szukaj na tym blogu

piątek, 22 czerwca 2012

"Z" jak zakupy!

Jestem jestem!  Żyję...(i szyję...) choć ostatnio mam za mało czasu, z niczym nie mogę się wyrobić! Nawet blog (niestety) musiał poczekać!  Ale już zdaję relacje...z....ZAKUPÓW! W moim krawieckim kąciku (czyli pod oknem w sypialni :) ) stanął drugi manekin - oj robi się ciasno!
Kupiłam manekin regulowany tzw. LEG FORM firmy ADJUSTOFORM, który to ma ułatwić mi moje szyciowe zmagania! Zobaczymy.....Na razie powiem, że przy rozpakowywaniu kartonu można się przerazić...że tyle kasy kosztuje "coś takiego"...czyli, że takie lekkie i delikatne...i w ogóle INNE. Ale po skręceniu i dopasowaniu do swoich wymiarów (i kilku głębokich oddechach :)) już jest OK. Można na nim mierzyć też spodnie więc wybrałam ten model, choć poważnie zastanawiałam się nad DIANĄ. Jeszcze dobrze nie wypróbowałam tego "sprzętu" więc...nie wiele mogę powiedzieć. Mam nadzieję, że nie będę żałować!

Oto mój nowy nabytek...
Następne moje zakupy są już o niebo tańsze...a również przyjemne!
Dwie książeczki Zofii Hanus...oczywiście mają już swoje lata, ale fantastyczne (jak dla mnie) opisy , porady, instrukcje odnośnie szycia bluzek, spódnic...itp. - na pewno z nich skorzystam!


I ostatni zakup, którym się pochwalę to materiały - znalazłam ten szaro pomarańczowy materiał w kwiaty, z którego kiedyś uszyłam za ciasną na mnie spódniczkę....niedługo powstanie drugi egzemplarz - tym razem dla mnie!!! Kupiłam też kawał pistacjowo - niebieskiej tkaniny...trudno uchwycić rzeczywisty kolor na zdjęciu...ale materiał bardzo mi się podoba, może powstanie z niego żakiet ( jeśli się uda...) i spódniczka lub sukienka...(a może spodenki???!)


Prawie miesiąc nie było mnie na blogu, jednak maszynę kilka razy "odpaliłam"  :)... zaczęłam szyć dwie sukienki...obie czekają jeszcze na wszycie zamków i dosłownie "ostatni szlif"...jak skończę na pewno się pochwalę!
A tutaj malutka zapowiedź moich sukienek...:)


...kawałek turkusowej sukienki :)


...i ciemny błękit :) - szyłam ją na pewną okazję...ale powiem szczerze - za szybko poddałam się...



Miłego dnia!


12 komentarzy:

  1. No nareszcie! :-) Cieszę się, że już wróciłaś, bo zaczynałam się martwić... Serio serio :-P

    I zazdroszczę regulowanego manekina... Moja Zosia na razie jednowymiarowa...może kiedyś 'dorobię' jej rodzeństwo ;-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ci Ironio! Miło powrócić! Też się cieszę...Serio!
      :-P

      Usuń
  2. Gratuluję zakupu- oby służył długie lata :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po przedostatnim zdjęciu (wykończenie podkroju pachy, widzę , ze sukienka będzie bardzo profesjonalnie wykończona:) Super, uwielbiam takie detale:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię kiedy wszystko jest ładnie wykończone...mam nadzieję, że podołam zadaniu :) i niedługo się pochwalę!

      Usuń
  4. Gratuluję zakupu!!Oby się super sprawdził!!:)Daj znać kiedyś, bo też się przymierzamy do zakupu. A książki też mamy, nieocenione porady:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. super super ze juz jesteś, miałaś cieżki okres? Ja miałam w tym tyg też zaniedbałam bloga a przede wszystkim moje maszyny. Manekin kupiłaś dokłądnie taki jak mam Ja. Ciekawe jak będzie Ci się sprawował, u mnie spełnia swoją rolę. Jedyne co mne denerwuje to te pokrętła regulacji. Jednak w Dianie są lepsze. Poza tym LEG FORM jest dobry do mierzenia spodni większy zakres rozmiarów więc to mnie przekonało. Ale widziałam w Strimie ten nowy manekn za ponad 1000zł- jest boski i to juz zupełnie inna klasa. W każdym razie gratuluje nowego nabytku. Juz wiesz jak ją nazwiesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...tak rzeczywiście masz taki sam!Ja mam wściekle czerwony :) Coraz bardziej się z nim(z nią) zaprzyjaźniam choć przyznaję,że na szycie ostatnio nie mam czasu(no może czas bym późno wieczorem znalazła,ale po prostu sił brak - nic na siłę!)...jeszcze imienia nie dostała moja nowa koleżanka - trzeba pomyśleć...hmmm :).Pokrętła nawet mnie nie denerwują, są ok,nie przestawiam aż tak często!
      Dzięki za odwiedziny!:)

      Usuń
  6. Świetne zakupy! Oby jak najczęściej służył i się sprawdzał! :) A książkę Jak szyć też mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Książki o tematyce krawieckiej uwielbiam :)- zamówiłam jeszcze jedną - czekam na przesyłkę!:)

      Usuń
  7. Gratuluję manekina! Ładniutka bestia, tylko szkoda, że taka droga:( Niecierpliwie czekam na gotowe sukienki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj jak zazdroszczę manekina....mam nadzieje ze tez kiedys takiego sobie sprawie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze!

Pozdrawiam! Monirej